Jutro Dzień Nauczyciela...
i z tej okazji życzę wszystkim, odwiedzającym mnie Pedagogom, dobrego ministra i dużo cierpliwości w czasie czytania kolejnych artykułów prasowych, dotyczących szkodliwego wpływu naszych pensji, na budżety gmin....
Tradycyjnie zostałam poproszona przez Nikę o przygotowanie prezencików dla jej ulubionych nauczycieli. Tym razem są to czekoladki w pudełkach książkowych.
Zdjęcia (takie sobie) dzienno - nocne robione przeze mnie. Lepszych nie będzie, bo jutro rano pudełeczka powędrują do szczęśliwych nauczycieli :)
Wykorzystane materiały:
papier Glass of Wine z ILS, Tajemniczy Ogród z Galerii Papieru i brązowo zielony z mojej szuflady,
secesyjne ramki i stempel z Kreaterii,
kwiatki papierowe, ćwieki, tasiemki, koronki z szuflady, srebrny i złoty tusz...
A dlaczego moje uczennice nia mają takich mam i pomysłów? Jakkolwiek nie pracuję po to, żeby dostawać prezenty, ale brak choćby jednego, służbowego kwiatka zabolał mnie dotkliwie. :(
OdpowiedzUsuńEla
Poszalałaś z karteczkami-pudełkami.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł.
Super wykonanie.
SUPER!!
coś wspaniałego
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa jak ty to robisz. podasz jakiś kurs?
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Kursów w sieci pojawiło się kilka, a to jeden z nich: http://wenchespapirverden.blogspot.com/2010/11/tutorial-pa-bok-eske.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo bardzo dziękuję za ten kurs :)
OdpowiedzUsuń