Cubic Raw (kwadratowy sznur) spodobał mi się od pierwszego wejrzenia, ale jakoś nie mogłam się do niego zabrać, bo wydawał mi się wyjątkowo trudny. Wzorek nie dawał mi jednak spokoju i tak długo szukałam, aż znalazłam czytelny tutorial (tu) i to co przed chwilą było trudne, stało się łatwe :)
Na początku stycznia po raz kolejny skończyłam 25 lat (plus spory wat). Otrzymałam, z tej okazji, dużo życzeń i jeszcze więcej prezentów. Dziękuję: Gosi - za piękne papiery i cudowną frywolitkę, Joli - za czekoladownik ze słodkim wkładem, Danie - za gwiazdkę, Eli - za kocią zakładkę i Joli S. - za quillingową karteczkę. Największą niespodziankę zrobiła mi jednak Ula, która uszyła mi poduchę na moje twarde krzesło robótkowe. Drogie Koleżanki dziękuję Wam bardzo za wszystkie duże i małe niespodzianki. Dzięki Wam nie czuję upływającego czasu....
Pozdrawiam
No w końcu widzę serducho w pełnej krasie, śliczne...
OdpowiedzUsuńSerducho jest niesamowite. Wiem co mówię:-)
OdpowiedzUsuńDotykałam i oglądałam zakładając nawet drugie oczy na nos. Jak to u Ciebie, nic się nie marszczy...choć chciałoby się powiedzieć - nie zblokowałaś;-)
Pozdrawiam niedzielnym świtem
Serducho jest zachwycające :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń