Z dzieciństwa pamiętam taki oto fragment wierszyka:
Czarna krowa w kropki bordo
gryzła trawę kręcąc mordą .
Kręcąc mordą i rogami
gryzła trawę wraz z jaskrami...
gryzła trawę kręcąc mordą .
Kręcąc mordą i rogami
gryzła trawę wraz z jaskrami...
Krowa poniżej czarna nie jest i gryźć trawy też nie może, posiada jednak pewne elementy upodabniające ją do zwierząt gatunku Bos taurus. Ma mordę i rogi do kręcenia, ma ogon i uszy, ma też melancholijny wzrok. Można by było przyczepić się do koloru, ale przecież oglądając reklamy telewizyjne, co najmniej raz dziennie widzimy, pasące się na alpejskich łąkach, fioletowe krowy... Na dodatek jest to krowa elegancka, która pewne części ciała chowa, w sobie tylko wiadomym, miejscu.
Zużyte materiały: kordonek DMC Babylo 20, kordonek Maja i Maja.Wzór dostępny TU
Pozdrawiam i dziękuję za komentarze
Urocza!
OdpowiedzUsuńPowala na kolana..........
OdpowiedzUsuńPrzecudna, jaka słodka! :)
OdpowiedzUsuńEs adorable y un trabajo impecable! Saludos
OdpowiedzUsuńPrzeurocza :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTa krowa jest superowa :-) Jestem pełna podziwu dla twoich zdolności :-)
UsuńKrowa jest superowa:)
OdpowiedzUsuńHa! A jaka biodrzasta; najlepiej widać to na ostatnim zdjęciu:-)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak "marudziłaś" przy wyborze koloru fioletowego. Warto było!!
Krowa jest odlotowa:-))))
I wiem w czyje ręce trafi;-)
Pozdrawiam ciepło
Już ma swój domek:) dziękuję za prezent! Ma już imię Milka:)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :)
UsuńPozdrawiam