4.03.2019

Jajko prawie irlandzkie

W życiu każdej rękodzielniczki jednym z bardziej pożądanych elementów jest rozwój. Podstawę tego rozwoju stanowi poznawanie nowych technik i wzorów. Dla mnie dodatkową motywacją są "Uczennice" z Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Fundacji FLY w Gdyni. Muszę dbać o to żeby zajęcia były ciekawe i Panie wychodziły z nich zadowolone. Przed nami Wielkanoc a więc czas na zdobienie jajek. Chciałam zaproponować coś innego i dlatego postanowiłam podszkolić się w tworzeniu koronki irlandzkiej. Na razie wybrałam najprostsze elementy i połączyłam je siatką. Ponieważ bazą jest niezbyt urokliwe jajko ze styropianu, ubrałam je w koszulkę zrobioną półsłupkami. Całość prezentuje się, według mnie, całkiem ładnie.
Materiałoznawstwo:
Kordonek: Aria, Aida 20, DMC 80, szydełko 2,5 i 0,9

2 komentarze:

Komentarze zawsze cieszą i dlatego bardzo wszystkim za nie dziękuję