22.07.2011

Ptaszek

Uwielbiam hafty Joli i dlatego umówiłam się z nią na ptasią wymianę. Ptaszek, który do mnie trafił jest piękny i przypomina mi kogoś bardzo bliskiego (hihihi). Jest taki zam zadziorny i pyskaty. Wisi teraz w mojej "pracowni" i poprawia mi humor.
Zdjęcie Pyskacza pożyczyłam od Joli :)

Ponieważ ja nie wyszywam, przygotowałam dla Joli ćwirbelka szydełkowego (podobnego widziałam kiedyś w sieci).

Ptaszek został zrobiony z cieniowanej Snehurki, Kai i Mai.

Skrzydełka ozdobiłam koralikami.

W ptaszku siedzi, jak zwykle, kulka od dezodorantu.

4 komentarze:

  1. Dziękuję Beatko za wymianę - Gwarek jest fantastyczny!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ćwirek-świrek. Tak bym go nazwała.
    Kulek nie nadążasz zbierać!!!
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej jaki on jest piękny ten ptaszorek!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawsze cieszą i dlatego bardzo wszystkim za nie dziękuję