19.06.2014

Dla Mamy...

...prezenty dwa
W maju, z okazji Dnia Matki, zrobiłam ubranko na komórkę. Długo zastanawiałam się nad wzorem, aż doszłam do wniosku, że najlepsze będą babciowe kwadraty, które zawsze wyglądają ładnie.
W czerwcu, na mamine imieniny, uszyłam naszyjnik. Koraliki Silver-Lined Crystal imitują srebro, a ażurowy wzór Chenille, dodaje naszyjnikowi lekkości...
Teraz, na mym szydełku, kolejny sznur, zwany w niektórych kręgach, żgutem. Przypuszczam, że skończę go dość szybko, bo po bliskim spotkaniu z wrocławskim chodnikiem, przez pewien czas będę uwięziona w domu.
Pozdrawiam

6 komentarzy:

  1. Cudo.... majstersztyk Beatko..

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny naszyjnik,pokrowiec na komorke tez prezentuje sie bardzo ladnie,pozdrawiam i zapraszam na moje Candy:-)
    Sploooty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podobają babcino-mamine wzory i prezenty:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żgut wyszedł po szlachecku! A chodnikowi mam nadzieję oddałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie oddałam i chyba to był błąd, bo wczoraj, ta sama dziura zaatakowała Nikę...

      Usuń
    2. O to francowata dziura, musimy iść grupowo i jej nawalić!

      Usuń

Komentarze zawsze cieszą i dlatego bardzo wszystkim za nie dziękuję