19.10.2014

Proszę państwa, oto Miś...

Tej jesieni, Berenika R. zakochała się w kapturkach produkowanych przez Heidi May. Wzoru nie posiadałam, ale po trzykrotnym pruciu, wyszło coś, co od biedy przypomina oryginał. Dziecko zadowolone, a więc i matka zadowolona....
Wykorzystane materiały:
- wełna Freedom - darowana mi przez Dorotę i Elę (Dorota dała Eli, a Ela przekazała mnie)
- druty bambusowe nr 10
- guziol tudzież od Doroty
Pozdrawiam

9 komentarzy:

  1. Miś jest bardzo grzeczny dziś.
    Chętnie państwu łapę poda.
    Nie chce podać? A to szkoda.

    Berenika R. w misiowej odsłonie - SUPER!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały kapturek :-) Jest doskonały! Śliczny kolor i doskonałe uszy :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uszy szydełkowane?
    Miś jest jak sam miód!
    A Nika w środku - na deser.
    :)
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  4. Beatko - mnie się te kapturki też okrutnie spodobały, Nice bardzo w nim ładnie!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawsze cieszą i dlatego bardzo wszystkim za nie dziękuję