Nie lubię podsumowań, bo uświadamiają mi, że coś się skończyło a to co przede mną niepokoi...
Robótkowo, mijający rok był dobry i różnorodny. Trochę koralików, trochę szydełka i drutów, trochę haftu krzyżykowego. Paru osobom sprawiłam radość i to jest najważniejsze.
Czytelniczo... no cóż... tylko 30 książek... Poprawię się
Wszystkich odwiedzających - zapraszam ponownie. Wszystkim komentującym - dziękuję.
Szczęśliwego Nowego Roku :-) Spełnienia marzeń :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wszystkiego co najlepsze w tym Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńU mnie też bez podsumowań, z różnych względów;-)
Niech to, co przed Tobą Beatko, ciekawi i cieszy. Wspaniałych lektur w 2016 życzę, a z racji dzisiejszego dnia - samych radości, zdrowia i pomyślności! Niejednokrotnie obdarowana
OdpowiedzUsuń