Nigdy takowych nie robiłam, ale pomyślałam, że warto jakoś uporządkować to szaleństwo robótkowe i wreszcie zacząć działać planowo. Żeby się nie rozpisywać i nie uprawiać wodolejstwa informuję, że 2 2016 roku zamierzam:
- wykonać pledzik pogodowy (temperature blanket) - napiszę o nim niedługo,
- skończyć sweterek dla Bereniki R.,
- skoncentrować się na pogłębianiu umiejętności związanych z koronką frywolitkową i tworzeniem biżuterii,
- wydziergać coś eleganckiego dla siebie.
- wykonywać różnorodne drobiazgi wynikające z nagłych potrzeb i zachcianek,
- częściej sięgać po książki, bo to skandal żebym tak mało czytała,
- reaktywować "Wędrówki do miejsc niezwykłych" - materiały mam tylko jakoś chęci do pisania brak
Życzę powodzenia w realizacji postanowień. Ja w tym roku odpuściłam sobie podsumowania, postanowienia i zobowiązania. Zobaczymy co przyniesie każdy dzień...
OdpowiedzUsuńNo cóż... Sceptycznie podchodzę do postanowień noworocznych...
OdpowiedzUsuńMoje się nie realizowały do tej pory.
Ale za ciebie trzymam kciuki!
Ela