Wczoraj był Dzień Bibliotekarza i Bibliotek, a ja przez prawie trzydzieści lat związana byłam z bibliotekami, bibliotekarzami i czytelnikami (o książkach nie wspomnę). Doszłam więc do wniosku, że należy mi się prezent w postaci nowej zakładki do książek.
Po przygotowaniach wielkanocnych zostało mi parę szydełkowych oraz frywolitkowych kwiatków, do tego dołożyłam koronkę, wstążeczki w kropeczki i... mam zakładkę.
Podobne zakładki widziałam kiedyś w internecie, ale nie pamiętam gdzie...
Śliczniutka - taka wiosenna :)
OdpowiedzUsuńEla
Ile zieleni.. lubię to :)
OdpowiedzUsuńcudeńko
OdpowiedzUsuńNo proszę, i frywolitka wróciła do łask. Świetna zakładka:-)
OdpowiedzUsuń