Olek poprosił mnie o zrobienie emotka. Zrobiłam. Mąż popatrzył i orzekł, że przyszyłam za szeroko oczy. Zgrzytnęłam zębami i zrobiłam drugiego, który także się nie spodobał, z powodu... za szerokiego uśmiechu. Na szczęście trzeci, okazał się strzałem w dziesiątkę.
Z rozpędu i dla poprawy humoru, zainicjowałam nową emotkową serię. Jak Wam się podoba?
Podoba, podoba...
OdpowiedzUsuńA na kiermasz dasz coś?
:)
Ela
Co za pytanie!!??
OdpowiedzUsuńOczywiście, że się podoba:-)
I cieszę się, że mam kilka emotków z poprzednich serii:-))))
Wszystkie są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńJeśli PM krytykuje niech pokaże jak należy zrobić... są śliczne
OdpowiedzUsuńMi się wszystkie podobają! Nie wiem o co im chodzi, super wyszły!
OdpowiedzUsuń___________________________________
Pozdrawiam serdecznie!!!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Z takimi breloczkami nie da się zgubić kluczy w torebce:)
OdpowiedzUsuńSłodkie breloczki :-) Piękne emotki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.