Dawno temu, mała Berenika R. oglądała kreskówkę pt. "Angelina ballerina". Poruszane tam tematy nie były jej obce, ponieważ uczęszczała do szkółki baletowej. Niedawno zobaczyłam wzór na mysią baletnicę i nie mogłam się oprzeć...
Myszka jest pierwszą zabawką, którą zrobiłam z Arii, a nie jak zwykle z Mai 8. Nie powiem, szydełkowało się przyjemnie i nawet nie musiałam zakładać mocniejszych okularów. Dzięki grubszemu kordonkowi i szydełku nr 2,0, zrobiłam dwudziestocentymetrowego olbrzyma. Koniec świata... Oczywiście nie oznacza to, że zrezygnuję z miniaturek.
Każda baletnica musi mieć pointyWzór lilleliis do kupienia TU.
Materiały: Kordonek Aria, szydełko nr 2,0
Śliczna balerina :)
OdpowiedzUsuńświetna baletnica!
OdpowiedzUsuńJuż słyszę, jak Dana pyta: Czy ona ma majtki?
OdpowiedzUsuń:)
Mnie się podoba !
Ela
Elu, ona jest w body :)
UsuńPozdrawiam
DUUUUUUUUUUŻA....
OdpowiedzUsuń