11.10.2020

Heksagony w swetrze

 Przed wakacjami postanowiłam nie kupować nowych włóczek, no chyba, że będzie taka konieczność. Wiem, nie ja pierwsza i nie ostatnia, ale to co mam powinno wystarczyć na długo. Odchudzanie zapasów zaczęłam od zrobienia swetra, z trzech motków jeansowej Alize Lanagold 800. Zabrałam się do pracy i wszystko było w porządku do momentu, w którym skończył się pierwszy motek, a ja miałam tylko trzy rzędy elementów. Na szczęście miałam jeszcze motek szarego... Szare elementy były trochę smutne, dlatego wplotłam w nie koraliki Toho Silver-Lined Gray. Nie powiem, żebym nie była zadowolona z tego co mi wyszło. Sweter już lubię, a dzięki koralikom nie będę zapominała o biżuterii. Jeansowej włóczki zostało około trzech metrów, a szarej mały kłębek. 

Materiałoznawstwo: włóczka Alize Lanagold 800, szydełka 2,5, koraliki Toho 8/0 Silver-Lined Gray

1 komentarz:

  1. Nie wpadłabym na to, żeby zrobić z heksagonów sweter. Zawsze myślałam, że z takich elementów robi się obrusy. Ależ byłam ograniczona:( Twój sweter ca) kiem dobrze się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawsze cieszą i dlatego bardzo wszystkim za nie dziękuję