Dawno nie robiłam emotkowych breloczków i muszę przyznać, że ich tworzenie przyniosło mi dużo radości. Cztery godziny pracy, chwila niepewności przy wyszywaniu buzi (nigdy nie wiem co mi wyjdzie) i mały prezencik gotowy. Teraz wracam do dużego projektu, który powinnam skończyć przed zimą.
Materiałoznawstwo: kordonek Maja 8, szydełko 1,0, małe kulki od dezodorantu
Bardzo energetyczne mają minki :)
OdpowiedzUsuń