9.02.2010

Lale dwie

To, że uwielbiam robić zabawki, wiedzą wszystkie moje koleżanki. Buszująca w sieci Dana, podsyła mi linki, a ja potem mam problem, bo nie wiem co wybrać. Tym razem padło na Topsy Doll z Gourmet Crochet. Miałam ochotę je zrobić już dawno, ale ciągle coś mi wypadało. Wykonanie "dollek" trwało tydzień. Najdłużej robiłam spódnice, które mają w obwodzie 120 słupków. Cały czas zastanawiałam się nad połączeniem obu części (żeby się dobrze wywijały); na szczęście okazało się, że wystarczą półsłupki.


Lalki zrobiłam z nici „Kaja” (niebieska, granatowa, fioletowa, jasnoróżowa, ciemnoróżowa, brązowa, ruda) i „Maja” (biała, czerwona). Na główki zużyłam (tradycyjnie) dwie kulki po dezodorancie. Niestety na zdjęciach kolory są przekłamane :(Robótka skończona, zostało kilka dni ferii i znowu mam dylemat, bo nie wiem za co się teraz zabrać……

2 komentarze:

  1. Oglądałam, dotykałam, podziwiałam. Cudo!! Jak zresztą wszystko co Beata zrobi.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawsze cieszą i dlatego bardzo wszystkim za nie dziękuję