20.03.2014

Pisankowanie czas zacząć....

Dawno nie miałam takiego bezwenia. Pisankowa koncepcja zmieniała mi się w miarę, kończenia kolejnych rządków. Nic mi nie wychodziło, nic mi nie pasowało... Z koralikami - źle, bez koralików - tak sobie.... Wreszcie dzisiaj, po pięciu dniach kombinowania, skończyłam. Pomysły na następne jaja mam, ale czy uda mi się je zrealizować? Nie wiem....
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i komentarze.

5 komentarzy:

  1. Bardzo oryginalne to jajo. Podziwiam tę "drobnicę", którą dłubiesz małym szydełkiem z cieniutkiej włóczki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne to jajo, a te kwiatki....

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podoba mi się Twoje jajco. Z bezweniem czasami tak bywa. Wierzę, że pomysły na kolejne pisanki (szydełkowanki?) zrealizujesz:-))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Prototyp zawsze długo się robi.
    Dawaj następne! Nie zasłaniaj się wymówkami!
    Ela

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawsze cieszą i dlatego bardzo wszystkim za nie dziękuję