18.05.2013

Komórkowiec

Wiadomo, że torebka damska posiada dziwne właściwości i nawet jeżeli jest bardzo mała, to potrafi schować w swoich czeluściach tak duży przedmiot jakim jest telefon. Postanowiłam, więc wydziergać sobie komórkowca, który by ułatwił wymacanie dzwoniącego aparatu. Najpierw miała to być zwykła szydełkowa torebeczka, ale potem pomyślałam... a może by tak koraliki??? Wybrałam odpowiednie kolory, naciągnęłam na kordonek tysiące koralików i zaczęłam robić.... Najpierw wyszedł za duży - sprułam, potem wyszedł za sztywny - sprułam, przewlokłam koraliki na inną nitkę i wzięłam grubsze szydełko, które i tak okazało się za cienkie. Kolejne prucie i tym razem był dostatecznie miękki, ale za wąski bo zawadzał o wystające klawisze boczne. Sprułam, odcięłam "lekko" zużytą nitkę i .... się udało. Ufff.
Tu widać falbaneczkę, która nie tylko zdobi brzeg komórkowca, ale i ukrywa spodnią nitkę.
Materiały: 5112 koralików Toho 11/o w kolorach: gold-lined aqua, transparent frosted teal, transparent capri blue, silver lined teal, kordonek zielony "Maja 8", szydełko 1,25.
Pozdrawiam i dziękuję za miłe komentarze :)

14 komentarzy:

  1. Tylko podziwiać, nie tylko urok torebusi, ale cierpliwość nawlekania, SZACUN

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie! SZACUN Wielki. I to do kwadratu. Za efekt i włożoną pracę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny i to w jakim kolorze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O żesz ty! Zapowietrzyłam się.
    5 tysięcy...
    mowę mię odebrało!
    Ale efekt jest niezły.
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam Beatko:-) Jest piękny :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój komókowiec jest nieziemski.
    Gdy patrzyłam na spotkaniu na komókowca w stanie jeszcze niedokończonym, pomyślałam, że może ja też bym spróbowała:-)
    I co?? Dla mnie problemem jest nanizanie 50 koralików, a co dopiero tysiące. Koniec! Za takie rzeczy nawet nie będę próbowała się chwytać!!
    Beatko, pozdrawiam cieplutko:-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, włączasz dobrą muzykę, albo audiobooka i koraliki same wskakują na nitkę :)
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Jola z tej sytuacji jest wyjście. Weź odpowiednią ilość koralików na sabacik i może znajdziesz dobrą duszyczkę, która nawlecze chociaż połowę tej ilości koralików :))

      Usuń
    3. Dana, a czy Ty jesteś jedną z tych Dobrych Duszyczek??:-)

      Usuń
  7. Beata! Nie wiem co mam bardziej podziwiać: efekt końcowy czy to nawlekanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow! mówiąc wprost - opadła mi szczęka! Jestem pełna zachwytu. Komórkowiec wyszedł cudownie. Podziwiam Twoją cierpliwość i niesamowite zdolności!
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mowę i mi odjęło, kolor też jest zachwycający - jak fajnie byłoby mieć taką torebkę! :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawsze cieszą i dlatego bardzo wszystkim za nie dziękuję