Mimo lekkiego mrozu poszłam do "ateliera" robić foty aniołkom. Był to wyczyn nie byle jaki ponieważ wyjście na balkon groziło przymarznięciem do kafelków. Jak widać, moje poświęcenie nie poszło na marne.
Materiałoznawstwo: kordonek Cable, szydełko 1,25, koraliki Toho
piękne aniołki
OdpowiedzUsuńaniołki prześliczne i jak precyzyjnie wykonane,
OdpowiedzUsuńŚliczne, a jakie niebo....
OdpowiedzUsuńśliczne aniołki!
OdpowiedzUsuńAle cudowne aniołeczki! Pięknie wykonane :)
OdpowiedzUsuń