Wzór tkany zwany także "mchem" zaliczyć można do grupy wzorów dla początkujących, ale wykonanie nim chusty (o kocyku czy swetrze nie wspomnę) wymaga dużego samozaparcia. Przyczyną szybkiego zniechęcenia robótką jest nuda spowodowana tym, że cały czas przerabiamy sekwencję złożoną z półsłupka i oczka łańcuszka. Cierpliwość zostaje jednak nagrodzona pięknie "utkaną" tkaniną. Na chustę, a właściwie apaszkę, przeznaczyłam kłębek, w kolorach: pomarańcz/beżowoszary/błękit/jeans (melanż), indygo (melanż) i o długości 1200 m. Gdybym zdecydowała się na następny maraton półsłupkowo-łańcuszkowy, to powinnam wziąć większy kłębek.
włóczka: kokonki - motki ombre (3 nitki), szydełko - 3,0
Śliczna chusta. Piękna sceneria do fotografowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))