Po raz drugi skorzystałam z tutoriala znalezionego na blogu Royal-Stone i po raz drugi jestem bardzo zadowolona z efektu. Naszyjnik zrobiłam z myślą o czerwonolubnej koleżance. Mam nadzieję, że jej się spodoba.
Po raz drugi skorzystałam z tutoriala znalezionego na blogu Royal-Stone i po raz drugi jestem bardzo zadowolona z efektu. Naszyjnik zrobiłam z myślą o czerwonolubnej koleżance. Mam nadzieję, że jej się spodoba.
Bez dwóch zdań! Zachwyt koleżanki gwarantowany! Małe dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuń